środa, 6 marca 2013

Maoyuu Maou Yuusha





Rok wydania : 2013
Premiera : Piątek, 4 Stycznia 2013
Czas trwania : 12 x 24 minuty- razem 288 minut
Gatunki : Fantasy, Romans, Przygoda

Świat został podzielony pomiędzy dwoma rasami. Demony i ludzie toczą ze sobą nieustającą walkę o dominacje na ziemi. Istnieje legenda która głosi iż pokój nastanie dopiero gdy rozstrzygnie się pojedynek bohatera z władcą demonów. Jednak co czeka świat jeśli zło i dobro połączy siły ? A człowiek razem z demonem będzie dążyć do pokoju na świecie ?




1. Krótkie streszczenie 1 odcinka
Na samym początku dowiadujemy się że od rozpoczęcia wojny pomiędzy ludźmi a demonami minęło już 15 lat. Zostaje też nam przedstawiony bohater który niby wyłonił się spośród demonicznego zamętu.
Bohater jednak niema imienia.. albo ja go nie zauważyłem. Ponieważ widziałem już pare odcinków i każdy zwraca się do niego w taki sam sposób "bohaterze". Jak można było się domyślić nasz heros pomknął do króla demonów zupełnie sam, zostawiając resztę drużyny. Tutaj zaczyna się opening : P



Tuż po rozpoczęciu mężny chłopiec znajduje się w demonicznym zamczysku, a minute później stoi twarzą w twarz z Królem demonów, który okazuje się czerwonowłosą kobietą o dość specyficznym charakterze i o walorach które mocno wykraczają poza średnią wartość skali w rozmiarze xP


Chłopiec, (bo nie wiem czy można go nazwać mężczyzną) kierowany jest rycerskimi ideałami, pragnie pokoju i zniszczenia demonów. Jednak nawet tak mężny i waleczny bohater niema szans z kobiecym wdziękiem i urokiem. Zostaje zauroczony wyglądem demonicznego króla który miał być straszny i przerażający, a okazuje się w rzeczywistości piękną sympatyczną kobietą o dość spokojnym zachowaniu i zabawnym charakterze. Na tym spotkaniu ich znajomość się nie kończy, a wręcz przeciwnie. Znajomość zostaje kontynuowana. Jak się okazuje piekielna władczyni wcale nie chce totalnego zniszczenia ludzi pragnie pokoju w którym obydwie rasy żyją ze sobą w symbiozie. Odcinek kończy się dość ciekawie. Bohater który jak mówi legenda miał zgładzić demona, dogaduje się z nim. Znajdują wspólne ideały, aż w końcu zawierają kontrakt pomiędzy sobą. Od teraz Bohater należy do władcy demonów a władca demonów do bohatera.^^


2. Moje zdanie
Hmm...Na Maoyuu Maou Yuusha napotkałem się ostatnio przez przypadek. Właściwie zacząłem to oglądać z nudów, bo aktualnie nie było nic do roboty. I wiecie co, ten tytuł nie jest takim słabym anime jakim mogłoby się wydawać. Te wielkie piersi wcale nie pomagają mu wyjść z takiego pierwszego wrażenia, ale po dwóch, trzech odcinkach zacząłem zmieniać swoją opinie. Racja do arcydzieła mu dużo brakuje ale jeśli nie macie aktualnie nic do roboty to czemu by nie spróbować z tym tytułem. Postacie są ciekawe, z czasem zmieniają swój charakter a każda ma swoją unikalną osobowość. Walki jeszcze dużo nie widziałem, bo jej po prostu prawie nie było, mam nadzieje że w końcu się doczekam i bohater pokaże nam swoje umiejętności. Zdarzają się dość dziwne momenty które mi się nie podobają, ale nie można ocenia całej serii na podstawie paru fragmentów. A połączenie sił dobra i zła dla wyższych celów jest ciekawym wątkiem fabularnym.Teraz już będę kończył, aktualnie oglądałem dziewięć odcinków i nie chciałbym wam za dużo spoilerować. W każdym razie zachęcam do oglądania i dzielenia się własną opinią.

Sasek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz