
Powróciłem po krótkiej przerwie. Dzisiaj zajmiemy się (nie) sławnym Metinem 2. Czyli grą która podbiła serca niejednego gimnazjalisty xP
Może jestem mono tematyczny, ale także ten tytuł należy do rodziny gier z kategori MMORPG w której my, gracze rywalizujemy pomiędzy sobą w trzech odrębnych królestwach. Prace nad grą zaczęły się w styczniu roku 2002. Polska wersja gry została wydana 17 lipca 2007 roku.
1. Jak przedstawia się M2 ?

2. Królestwa
- Chunjo
- Jinno
- Shinsoo
Jak już wcześniej wspominałem w grze mamy do wyboru trzy królestwa.
Przy tworzeniu nowej postaci wybieramy nasze państwo za które będziemy walecznie oddawać nasze punkty życia i które z naszą pomocą będzie dewastować pozostałe dwa królestwa oraz niszczyć braci graczy z innych regionów którzy zbłądzili zapatrzeni w wysokie poziomy. A tak poważnie, nasz wybór królestwa ma dość mizerny wpływ na rozgrywkę. Niestety niema tutaj dewastowania innych zamków lub miast, chodź bym bardzo chciał w tamtym czasie. Po wyborze naszego pochodzenia ludzie z innych państw będą widzieli nad naszą głową flagę nacji do której aktualnie należymy. Można też wspomnieć że każdy ród ma swoją mapkę startową. Czyli wybierając Shinsoo podczas tworzenia postaci, pojawimy się w innym miejscu niż nasz kolega lub koleżanka która wybrał-a Jinno. Ludzie o różnych pochodzeniach mogą się bez konsekwencji zabijać na całej dostępnej przestrzeni gry.3.Internetowe oszustwa

4. Moje doświadczenia z grą
Pierwszy raz spotkałem się z Metinem (tak jak większość osób) w gimnazjum. Był to czas odkryć. Czas w którym prawdziwi masterzy gry przy wyborze postaci kierowali się tylko i wyłącznie wyglądem, a nicki w grach wyglądały następująco "Puzzel1234". Piękne gimbazjowe czasy. Wbrew pozorom gra na dość długi czas zaspokoiła moją chęć grania. Praktycznie połowa szkoły. Niestety nie pamiętam jakie miałem poziomy oprócz jednej postaci. Wojownika poziom 50 który zdobyło się podczas wakacyjnego grania. To też był czas gdy wolne wakacyjne dnie spędzało się maniacząc w Metina. Później przyszedł czas na prywatne serwery w których wszystko przychodzi 1000 x łatwiej. Na szczęście z tego się wyrasta xP Już jakiś czas temu porzuciłem tą grę, ale to nie oznacza że was do nie nie zachęcam. Jeśli jeszcze nie zaznajomiliście się z tą ofertą naszego internetu. Zapraszam do grania.
Pierwszy raz spotkałem się z Metinem (tak jak większość osób) w gimnazjum. Był to czas odkryć. Czas w którym prawdziwi masterzy gry przy wyborze postaci kierowali się tylko i wyłącznie wyglądem, a nicki w grach wyglądały następująco "Puzzel1234". Piękne gimbazjowe czasy. Wbrew pozorom gra na dość długi czas zaspokoiła moją chęć grania. Praktycznie połowa szkoły. Niestety nie pamiętam jakie miałem poziomy oprócz jednej postaci. Wojownika poziom 50 który zdobyło się podczas wakacyjnego grania. To też był czas gdy wolne wakacyjne dnie spędzało się maniacząc w Metina. Później przyszedł czas na prywatne serwery w których wszystko przychodzi 1000 x łatwiej. Na szczęście z tego się wyrasta xP Już jakiś czas temu porzuciłem tą grę, ale to nie oznacza że was do nie nie zachęcam. Jeśli jeszcze nie zaznajomiliście się z tą ofertą naszego internetu. Zapraszam do grania.
4. Bonusik
Już jakiś czas temu nagrałem dość przeciętny filmik z prywatnego serwera Metina (tzw. priva)
Gra się niczym z wyglądu praktycznie nie różnie od standardowej. Więc jeśli macie ochotę zobaczyć jak wygląda w akcji to zapraszam do oglądania.
Za jakość przeprasza, ale to były początki ^^'
Sasek.
Swego czasu sporo się grało w metina, ale to było z 4 lata temu :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałem, że maski w kształcie dyni wprowadzili.
Prawdopodobnie jest to dodatek na jakimś prywatnym serwerze Metina ^^
Usuń24 yrs old Software Consultant Leeland Fishpoole, hailing from Picton enjoys watching movies like The Derby Stallion and Foreign language learning. Took a trip to Phoenix Islands Protected Area and drives a Ferrari 275 GTB/4. przekieruj do tych gosci
OdpowiedzUsuń48 year old Senior Editor Harlie Laver, hailing from McBride enjoys watching movies like Death at a Funeral and Vacation. Took a trip to Kathmandu Valley and drives a T100 Xtra. Polecane do czytania
OdpowiedzUsuń